Sernik jest delikatny, puszysty, a do
jego przygotowania potrzebujemy cztery składniki : ser z wiaderka,
mleko skondensowane, jajka i budyń. Sernik wyrasta mocno i smakuje
wybornie. Jeśli boimy się piec serniki, zacznijmy od tego, zawsze
się udaje.
Składniki:
- 1 kg sera z wiaderka
- 530 ml mleka skondensowanego (może być
z tubki)
- 4 jajka L
- 2 budynie waniliowe
- szczypta soli
lukier:
- 2-3 łyżki wody
- 1 łyżka soku z cytryny
- 5-6 łyżek cukru pudru
- 3-4 łyżki owoców kandyzowanych
Sposób przyrządzenia:
Piekarnik nagrzewamy do 170 °C. Formę
prostokątną 28x18cm wykładamy papierem do pieczenia na dnie i po
bokach. Koniecznie robimy wysokie burty z papieru, muszą wystawać
ponad bok formy, ponieważ sernik bardzo mocno wyrasta w trakcie
pieczenia i mógłby się nam wylać z formy, chyba, że mamy formę o
wysokim brzegu (8 cm).
Następnie rozdzielamy białka od
żółtek. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Odkładamy
na bok. Żółtka przekładamy do misy miksera , dodajemy do nich
ser, mleko i budyń. Całość łączymy krótko na wolnych obrotach
miksera. Czynność ta trwa ok. 1,5 minuty. Na koniec dajemy do
ciasta pianę z białek i łopatką silikonową lub rózgą
delikatnie wtłaczamy ją do masy serowej.
Ciasto przelewamy do
formy. Jest dosyć rzadkie. Wkładamy je do piekarnika. Pieczemy 30
minut w 170 °C, następnie zmniejszamy temperaturę do 140 °C (cały
czas funkcja góra -dół bez termoobiegu) i pieczemy jeszcze 30-40
minut. Ciasto studzimy przy uchylonych drzwiczkach wyłączonego
piekarnika.
Przestudzony sernik polewamy lukrem i
posypujemy kandyzowanymi owocami.
Lukier. Do miseczki wlewamy wodę i sok
z cytryny, wsypujemy cukier puder. Mieszamy całość do
rozpuszczenia cukru. Lukier ma mieć konsystencję lejącego się
miodu. Jeśli jest za rzadki dodajemy odrobinę cukru pudru. Jeśli
zbyt gesty dolewamy kilka kropel wody.
Sernik
z mlekiem skondensowanym gotowy!
Nasze rady:
Pamiętajmy
o tym, że nie wolno otwierać piekarnika w trakcie pieczenia
serników, ponieważ to może spowodować, że sernik mocno opadnie
po upieczeniu.
Prawidłowo
upieczony sernik powinien wyjść równy – bez dużych pęknięć
i zapadniętego środka. Jeśli przy
wyrastaniu trochę pęknie, nie szkodzi. Posypiemy go cukrem pudrem,
pęknięcia nie będzie widać, a sernikowi to nie odbierze
niebiańskiego smaku!
Po
całkowitym przestygnięciu możemy włożyć go do lodówki. Ma
najlepszą konsystencję na drugi dzień.