Prosty żur ze smażonymi ziemniakami i
dużą ilością kiełbasy podawany często na śniadanie, aby dobrze
sycił i dawał moc do ciężkiej pracy przez cały dzień. Żur
musiał być kwaśny, zawiesisty. Często okraszany był wytopioną
słoniną, której w wiejskich gospodarstwach było pod dostatkiem, a
był to tłuszcz powszechnie używany na wsi. Podstawą wiejskiego
żurku był zawsze dobry zakwas na mące żytniej grubego przemiału.
Używało się go również do innych zup, np. zalewajki. Zupy te
były proste, treściwe i bardzo pożywne. Jak to mawiano dawniej „z
żuru chłop jak z muru”!
Składniki:
- 1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1,5 szklanki zakwasu na żur dobrej
jakości
- 1 kiełbasa chłopska
- 1 kiełbasy białe
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1,5 kg ziemniaków
- 30 dkg boczku wędzonego
- 2 łyżki smalcu
- 2 liście laurowe
- garść majeranku
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- sól i pieprz do smaku
Sposób wykonania:
Bulion podgrzewamy i wkrawamy do niego
pokrojoną w półplasterki białą kiełbasę. Dodajemy liście
laurowe oraz ziele angielskie. Podgrzewamy.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę smalcu.
Wrzucamy na rozgrzany tłuszcz kiełbasę chłopską pokrojoną w
półplasterki i cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Całość
podsmażamy do lekkiego zrumienienia cebuli. Dorzucamy do garnka z
bulionem. Zalewamy bulion z kiełbasą zakwasem żurkowym. Posypujemy
roztartym w dłoniach majerankiem i dosmaczamy solą oraz dosyć
obficie pieprzem. Żur gotowy.
Ziemniaki obieramy, zalewamy zimną
wodą, solimy i gotujemy do miękkości. Odcedzamy.
Na patelni, na której smażyłyśmy
kiełbasę rozpuszczamy drugą łyżkę smalcu, wytapiamy na nim
boczek pokrojony w kostkę. Dorzucamy ziemniaki lekko rozdrobnione i
rumienimy je.
Żur możemy podawać na dwa sposoby.
Zupę w głębokim talerzu i ziemniaki na małym talerzu obok lub tak
jak u naszej babci zrobić kopczyk z ziemniaków na środku
głębokiego talerz i oblać go gorącym żurem, czyli tak bardziej
po swojsku.Żur wiejski babci Zosi gotowy!
Nasze rady:
Zakwasu możemy dodawać do żuru tyle
ile lubimy. Dodamy więcej niż w naszym przepisie, zupa będzie
bardziej zawiesista i kwaśna. Jeśli lubimy delikatniejszą możemy
dodać tyko szklankę zakwasu i dosmaczyć żur łyżką maggi.
Zakwasy na żur bywają różne.
Wybierajmy, te w których widzimy na dnie mąkę ciemną, grubo
mieloną. Taki zakwas będzie najlepszy.
Możemy nastawić sami zakwas, ale do
niego będziemy potrzebowali dobrą mąkę, bez tak zwanych
wypełniaczy, najlepiej z pewnego źródła. Będziemy mieli pewność,
że zakwas nam się uda!
Możemy też dorzucić jajko ugotowane
na twardo. To taki trochę obowiązkowy dodatek do żurków.
Chciałyśmy pokazać jak jadało się u naszej babci taki prosty,
tradycyjny żur codzienny, który najczęściej gotowało się na
wodzie lub skórce wędzonej z boczku. My go trochę wzbogaciłyśmy
i ugotowałyśmy na bazie bulionu warzywnego.