Kotlety pożarskie
Delikatne kotlety z piersi kurcząt. Drobno siekane mięso z dodatkiem masła i bułki moczonej w mleku. Do nich ziemniaki puree i marchewka. Świetny obiad dla całej rodziny.
Kotlet pożarski wziął nazwę od księcia Dymitra Pożarskiego, choć nie jest to pewne. Wiadomo natomiast, że powstał w Rosji carskiej na początku XIX wieku i był przyrządzany przez kucharzy na dworze cara Aleksandra I. W Polsce był szczególnie popularny w restauracjach i barach w czasach PRL-u, może dlatego, że mięso drobiowe było w tych ciężkich czasach ogólnie dostępne i niedrogie.
Składniki:
- 1 duża lub 2 dwie małe piersi z kurczaka
- 2 bułki okrojone ze skórki
- 1/4 szklanki mleka
- 1 łyżka miękkiego masła
- sól i biały pieprz do smaku
- 1 jajko i bułka tarta do panierowania kotletów
- masło klarowane do smażenia ( ew. olej)
Sposób wykonania:
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę i siekamy nożem. Mięso należy posiekać bardzo dokładnie.
Bułkę obraną ze skórki moczymy w mleku i razem z mlekiem dajemy do mięsa. Dokładamy również miękkie masło i przyprawy. Łączymy wszystko, wyrabiamy masę starannie, aby była jednolita i pulchna.
Kotlety pożarskie gotowe!
W przedwojennych książkach kucharskich polecano robić kotlety pożarskie z pulardy, której mięso było bardzo kruche i delikatne. W ostateczności doradzano przyrządzać je z cielęciny. Kotlety pożarskie rzeczywiście są niezwykle delikatne w smaku. Doskonale do nich pasują ziemniaki puree i surówka z marchewki i jabłka lub szpinak, czy groszek z marchewką.
Lucyna Ćwierczakiewiczowa, autorka bestselerowych ” 365 obiadów” uważała tak przyrządzane kotlety za zwyczajne, serwowane w tanich restauracjach. Podawała w swojej książce kucharskiej przepis na wykwintniejsze kotlety pożarskie, w których piersi kurze w całości, w formie cienkich plastrów obtaczane były w usiekanej ” na maść” cielęcinie wymieszanej ze szpikiem wołowym i żółtkiem, a następnie panierowane w jajku i bułce, smażone na rumiano, oczywiście na maśle. Podawało się je z sosem truflowym!
Przepis wygląda pięknie na papierze, no ale w dzisiejszych czasach, w domowych pieleszach trudno byłoby go zrealizować. Pozostaniemy więc przy naszych skromnych kotletach pożarskich. One też są wyjątkowe i smaczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz