Zupa z wiśni zerwanych prosto z drzewa, świeżych i dorodnych to smak naszego dzieciństwa i wspomnienie wakacji na wsi. Najlepszą zupę wiśniową gotowała ciocia Irena, dodawała do niej cynamon i goździki, zaciągała kremówką i podawała z łazankami. Zupa jest bajecznie pyszna. Mamy nadzieję, że wielbiciele słodkich zup owocowych zachwycą się naszą zupą wiśniową.
Składniki:
- 1/2 kg wydrylowanych wiśni
- 1 laska cynamonu
- 3 goździki
- 3/4 l wody
- szczypta soli
- 3-4 łyżki cukru
- 1 czubata łyżka mąki
- 100 ml kremówki
- 3/4 szklanki makaronu łazanki
Sposób przyrządzenia:
Do garnka wlewamy wodę, wrzucamy wiśnie, cynamon i goździki. Wstawiamy garnek na ogień i doprowadzamy do wrzenia.
Zmniejszamy ogień, dodajemy do zupy sól i cukier. Gotujemy ją na małym ogniu15 minut, licząc od zagotowania. Kremówkę łączymy z mąką. Zaciągamy nią zupę. Wyjmujemy laskę cynamonu i goździki. Odstawiamy do przestygnięcia.
Makaron łazanki gotujemy według opisu na opakowaniu.
Letnią zupę i łazanki wykładamy na talerze.
Zupa wiśniowa idealna na gorące, letnie dni gotowa!
Zupę wiśniową można schłodzić mocno w lodówce i serwować ją zimną, ale smaczna jest też na ciepło i taką jadałyśmy u cioci Ireny, ponieważ nie mogłyśmy nigdy doczekać jej schłodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz