Kluski z gotowanych ziemniaków połączonych z tartymi, surowymi i kartoflanką- najlepszy dodatek do sosu pieczeniowego lub gulaszu. Bardzo proste w wykonaniu, trzeba tylko przestrzegać odpowiednich proporcji i na pewno się udadzą. Żelazne dlatego, że ciemnieją po dodaniu do nich surowych ziemniaków. Mają nieco inny smak jak typowe kluski śląskie i również są popularne na Śląsku, ale i w Wielkopolsce. Dawniej okraszano je słoninką i cebulą smażoną lub boczkiem i podawało się z kwaśnym mlekiem lub maślanką. Taki prosty, wiejski obiad!
Składniki:
- 1/2 kg obranych i ugotowanych ziemniaków
- 1 duży, surowy ziemniak
- szczypta soli
- około 2/3 szklanki mąki ziemniaczanej\
- 20 dkg słoniny wędzonej lub boczku wędzonego
- 1 mała cebula
- 1 łyżka smalcu
Sposób wykonania:
Ugotowane ziemniaki jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę lub bardzo dokładnie tłuczemy. Ziemniak surowy trzemy na tarce o najdrobniejszych oczkach. Wkładamy do miski, łączymy, wyrównujemy i dzielimy na cztery części. Jedną część odkładamy i w wolne miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Dajemy z powrotem do miski odłożone ziemniaki oraz szczyptę soli. Wyrabiamy ciasto krótko, do połączenia składników.
Następnie kulamy okrągłe kluski. W dużym garnku gotujemy wodę, którą solimy. Na gotującą się wodę wrzucamy wyrobione kluski, lekko potrząsamy garnkiem i czekamy, aż wszystkie wypłyną na wierzch. Od tego momentu, na bardzo wolnym ogniu gotujemy je 3-4 minuty. Po tym czasie odcedzamy kluski.
Na patelni rozgrzewamy smalec, wytapiamy na nim pokrojoną w kostkę słoninę lub boczek i rumienimy cebulę, również pokrojoną w kostkę.
Wykładamy na talerze kluski żelazne i okraszamy je.
Kluski żelazne gotowe!
Z 1/2 kilograma ziemniaków wychodzi około 25 niedużych klusek. Można podwajać składniki, np. z kilograma gotowanych i 2-3 surowych wyjdzie nam 50 klusek.
Można je podawać z różnymi sosami, gulaszem lub zrazami.
Proporcja 1/4 kartoflanki na 3/4 ziemniaków jest idealna, kluski zawsze się udadzą. Zdarza się jednak, że ciasto trochę się klei ponieważ surowy ziemniak był wodnisty i miał mało skrobi. Należy wówczas dodać trochę kartoflanki w trakcie wyrabiania ciasta, ale nie za dużo.
Wyrabiamy ciasto na kluski żelazne krótko, tylko do połączenia składników. Długie wyrabianie sprawi, że ciasto nam zrobi się rzadkie i nic go nie uratuje.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz