Rumsztyk
Rumsztyki były bardzo popularnym daniem w czasach PRL-u. W barach i restauracjach najczęściej serwowano kultowe schabowe, bryzole i właśnie rumsztyki. Podczas, gdy bryzol najczęściej robiono z mielonej wieprzowiny lub mielonego mięsa wieprzowo -wołowego rumsztyki były robione wyłącznie z mielonej wołowiny i to grubo mielonej lub siekanej. Tak jak bryzole zatopione były w dużej ilości rumianej cebulki, ale nie dodawało się do nich pieczarek. Nie dodawało się do nich również jajek i bułki jak do zwykłych kotletów mielonych, no i bryzole panierowało się w mące, nie w bułce tartej a rumsztyki smażono bez panierki. Jest jeszcze jedna różnica między rumsztykiem a bryzolem. Bryzol to cienki i płaski kotlet. Rumsztyk jest nieco grubszy i pulchny. Nasze babcie i mamy rzadko robiły rumsztyki, ponieważ wołowina była bardzo droga, nie na przeciętną kieszeń, ale kiedy już je usmażyły to długo pamiętało się taki obiadek.
Składniki:
- 40 dkg wołowej polędwicy
- 2 duże cebule
- 4 łyżki zimnej wody
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki smalcu
- 1/2 szklanki wrzątku
- 1 łyżka octu balsamicznego
Sposób wykonania:
Mięso siekamy nożem lub przepuszczamy przez maszynkę do mięsa używając do mielenia sitka o grubych oczkach. Przyprawiamy je solą, pieprzem i dodajemy zimną wodę. Wyrabiamy dobrze.
Cebulę kroimy w piórka lub półkrążki. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, obsmażamy na rumiano rumsztyki i zdejmujemy z patelni, odkładamy na bok.
Na tłuszcz ze smażenia rumsztyków kładziemy cebulę, solimy ją i smażymy na rumiano. Do wysmażonej cebuli kładziemy z powrotem kotlety, podlewamy całość wrzątkiem i octem balsamicznym. Przykrywamy patelnię pokrywą.
Dusimy rumsztyki z cebulą kilka minut, aż napuchną i przejdą aromatem cebuli.
Rumsztyki gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz