piątek, 19 grudnia 2025

Bigos świąteczny

Dobry bigos świąteczny to wizytówka każdego domu. Trochę czasu trzeba mu poświęcić, ale warto!

Na świątecznym stole będzie królem wszystkich potraw. W polskiej tradycji obowiązkowe danie świąteczne!

Składniki:

  • 1 kg kiszonej kapusty
  • 1 kg różnych mięs wieprzowych (łopatka, szynka, żeberka)
  • 30 dkg kiełbasy dobrze uwędzonej
  • 20 dkg boczku wędzonego
  • garść śliwek wędzonych, suszonych bez pestek
  • 2-3 dkg grzybów suszonych
  • 2 łyżki miodu lub cukru
  • 3-4 szklanki rosołu lub wywaru z mięsa i kości
  • 2 duże cebule
  • 150 g smalcu
  • 4-6 liści laurowych
  • łyżeczka kminku (może być mielony)
  • 5-8 ziaren ziela angielskiego
  • czubata łyżeczka papryki mielonej słodkiej
  • czubata łyżeczka pieprzu ziołowego
  • pieprz grubo mielony
  • 200 ml czerwonego wytrawnego wina
Sposób przyrządzenia:

Na głębokiej patelni rozgrzewamy smalec i wrzucamy pokrojone w kostkę mięsa. Obsmażamy je na rumiano. Dodajemy jedną cebulę, rumienimy ją. Solimy całość, zalewamy 1-2 szklankami rosołu i dusimy mięsa pod przykryciem do miękkości. Jeśli za dużo płynu ubyło w trakcie duszenia uzupełniamy go gorącą wodą.




W garnku o pojemności 4 litrów gotujemy pokrojoną kapustę, w dwóch szklankach rosołu (bez przykrycia).



Grzyby zalewamy wodą, najlepiej kilka godzin wcześniej lub poprzedniego dnia i w wodzie, w której się moczyły gotujemy je 30 minut. Wodę z grzybów przelewamy do kapusty. Grzyby kroimy w paski i wrzucamy do kapusty. Śliwki moczymy we wrzątku, aż napęcznieją. Kroimy je również w paski, wrzucamy do kapusty. Gotowe mięsa przekładamy do garnka z bigosem. Patelnię zalewamy winem i z całym smakiem z pieczenia mięs dajemy do bigosu.

Następnie boczek kroimy w kostkę i wytapiamy na rozgrzanej patelni na łyżce smalcu. Dodajemy do boczku pokrojoną w plasterki kiełbasę i cebulę pokrojoną w kostkę. Podsmażamy wszystko doskonale, wrzucamy do bigosu. Przyprawiamy bigos zielem angielskim, pieprzem, kminkiem i liściem laurowym. Dodajemy miód. Gotujemy bigos jeszcze chwilę, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypalił. Bigos ugotowany!

Wstawiamy go do lodówki po wystudzeniu i następnego dnia podgrzewamy 10-15 minut. "Przepalamy" bigos, będzie smaczniejszy. Możemy podgrzewać bigos jeszcze 2-3 razy, dopiero wtedy nabierze mocy i koloru. Dlatego bigos gotujemy dwa - trzy dni przed świętami. Dobry bigos potrzebuje czasu.




Bigos świąteczny gotowy!

Nasze rady:

Proporcje mięsiw i kapusty w bigosach bywają różne. W naszym rodzinnym domu było tak: 1 kilogram kapusty na 1,5 kilograma mięsa, boczku, wędliny.

Można również zastosować nieco inne, równie doskonałe proporcje: 1 kilogram kapusty kiszonej, 1/2 kilograma kapusty świeżej ( koniecznie sparzonej) na 1 kilogram mięsa, boczku, wędliny.

Mięsa mogą być różne, najlepiej mieszane, czyli wołowe, wieprzowe, drobiowe i dziczyzna pasuje. Koniecznie dodajmy do bigosu sos z pieczenia mięs dla smaku i koloru.

Grzyby do bigosu moczymy i gotujemy osobno, bo w kiszonej kapuście nie zmiękną. Ugotowane kroimy w paski i razem z wodą z gotowania dajemy do bigosu.

Doszliśmy wreszcie do sedna sprawy, mianowicie najlepszy bigos to taki, który nie jest od razu po przyrządzeniu podawany do stołu, ale taki, który był przynajmniej 2-3 razy odgrzewany. Ugotujmy więc bigos kilka dni przed przyjęciem i „przepalmy” go, tak, jak robili to nasi przodkowie.



 

1 komentarz: