Dzisiaj przepisów na bigos mamy tyle ile domów, w których jest przyrządzany. Bywają więc bigosy tradycyjne, świąteczne, litewskie, staropolskie, myśliwskie, łowieckie i jakie tylko sobie wymarzymy. My przyrządzimy bigos hultajski, który opisał Jędrzej Kitowicz, historyk i pamiętnikarz pochodzący z Wielkopolski, żyjący w XVIII w. Przedstawił go w dziele "Opis obyczajów za panowania Augusta III".
Składniki:
- 1 kg kiszonej kapusty
- 1/2 kg kapusty białej
- 1 kg różnych mięs (łopatka, żeberka)
- 30 dkg kiełbasy wędzonej
- 20 dkg boczku wędzonego
- 2 dkg grzybów suszonych
- 2 łyżki miodu
- 3 szklanki rosołu mięsnego
- 2 duże cebule
- 3-4 łyżki smalcu
- 4 liście laurowe
- łyżka kminku (może być mielony)
- 5 ziaren jałowca i tyle samo ziela angielskiego
- łyżka papryki mielonej słodkiej
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- pieprz grubo mielony
Sposób przyrządzenia:
Na głębokiej patelni rozgrzewamy smalec i wrzucamy pokrojone w kostkę mięsa. Obsmażamy je na rumiano. Dodajemy jedną cebulę, rumienimy ją. Solimy całość, zalewamy szklanką rosołu i dusimy mięsa pod przykryciem do miękkości. W garnku o pojemności 4 litrów gotujemy pokrojoną kapustę kiszoną, w dwóch szklankach rosołu (bez przykrycia).
Kapustę białą szatkujemy i zalewamy wrzątkiem, po 5 minutach odcedzamy ją i wrzucamy do kapusty kiszonej. Grzyby zalewamy wodą, najlepiej kilka godzin wcześniej lub poprzedniego dnia i w wodzie, w której się moczyły gotujemy je 30 minut. Wodę z grzybów przelewamy do kapusty. Grzyby kroimy w paski, wrzucamy do kapusty. Gotowe mięsa przekładamy do garnka z bigosem. Patelnię zalewamy wodą i z całym smakiem z pieczenia mięs dajemy do bigosu. Następnie boczek kroimy w kostkę, wytapiamy na rozgrzanej patelni na łyżce smalcu.
Dodajemy do boczku pokrojoną w plasterki kiełbasę i cebulę pokrojoną w kostkę. Podsmażamy wszystko doskonale, dodajemy na koniec koncentrat pomidorowy, mieszamy i wrzucamy całość do bigosu. Przyprawiamy bigos jałowcem, pieprzem, zielem angielskim, kminkiem i liściem laurowym. Dodajemy miód. Gotujemy bigos jeszcze chwilę, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypalił.
Bigos hultajski gotowy!
Nasze rady:
Wstawiamy bigos do lodówki po wystudzeniu i następnego dnia podgrzewamy 10-15 minut. "Przepalamy" bigos, będzie smaczniejszy. Możemy podgrzewać bigos jeszcze 2-3 razy, dopiero wtedy nabierze mocy i koloru. Dlatego bigos gotujemy dwa - trzy dni przed podaniem na stół. Dobry bigos potrzebuje czasu.
Jędrzej Kitowicz, historyk i pamiętnikarz pochodzący z Wielkopolski, żyjący w XVIII w, przedstawił w dziele "Opis obyczajów za panowania Augusta III" bigos zwany hultajskim. W rozdziale "O potrawach staroświeckich" czytamy: "W pierwszym zwyczaju staroświeckim, na początku panowania Augusta III jeszcze trwającym, nie było zbyt wykwintnych potraw. Rosół, barszcz, sztuka mięsa, bigos z kapustą, z różnego mięsiwa kawalcami, kiełbasą i słoniną, drobno pokrajanymi i z kapustą kwaśną pomięszanymi, i nazwano to bigosem hultajskim...". Jest więc bigos bardzo starą potrawą pochodzącą z kuchni polskiej, naszą narodową dumą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz