piątek, 13 grudnia 2024

Bigos świąteczny

Wyśmienity bigos to wizytówka każdego domu. Jest pracochłonny, ale raz w roku, na Boże Narodzenie warto poświęcić mu trochę czasu. Dzisiaj proponujemy bigos świąteczny z grzybami, mięsiwem, kiełbasą, boczkiem, śliwkami suszonymi i koniecznie wędzonymi oraz szklanicą dobrego, czerwonego wina.

Składniki:

  • 1 kg kiszonej kapusty
  • 1/2 kg białej kapusty
  • 1 kg różnych mięs (łopatka, boczek, żeberka)
  • 30 dkg kiełbasy chłopskiej lub śląskiej
  • 30 dkg boczku wędzonego
  • garść śliwek wędzonych, suszonych bez pestek
  • 2 dkg grzybów suszonych
  • 2 łyżki miodu
  • 3 szklanki rosołu lub wywaru z mięsa i kości
  • 2 duże cebule
  • 3-4 łyżki smalcu
  • 4 liście laurowe
  • 4-6 ziaren ziela angielskiego
  • łyżka kminku (może być mielony)
  • 5-8 ziaren jałowca
  • łyżka papryki mielonej słodkiej
  • pieprz grubo mielony, sól
  • 3/4 szklanki czerwonego wina

Sposób przyrządzenia:

Na głębokiej patelni rozgrzewamy smalec i wrzucamy pokrojone w kostkę mięsa. Obsmażamy je na rumiano. Dodajemy jedną cebulę, rumienimy ją. Solimy całość, zalewamy szklanką rosołu i dusimy mięsa pod przykryciem do miękkości.



W garnku o pojemności 4 litrów gotujemy pokrojoną kapustę, w dwóch szklankach rosołu (bez przykrycia).

Kapustę białą szatkujemy i gotujemy osobno w osolonej wodzie 10 minut. Miękką dodajemy razem z wodą , w której się gotowała do kapusty kiszonej.



Grzyby zalewamy wodą, najlepiej kilka godzin wcześniej lub poprzedniego dnia i w wodzie, w której się moczyły gotujemy 30 minut. Wodę z grzybów przelewamy do kapusty. Grzyby kroimy w paski i wrzucamy do kapusty. Śliwki moczymy we wrzątku, aż napęcznieją. Kroimy je również w paski, wrzucamy do kapusty. Gotowe mięsa przekładamy do garnka z bigosem. Patelnię zalewamy winem i z całym smakiem z pieczenia mięs dajemy do bigosu.



Następnie boczek kroimy w kostkę i wytapiamy na rozgrzanej patelni na łyżce smalcu. Dodajemy do boczku pokrojoną w plasterki kiełbasę i cebulę pokrojoną w kostkę. Podsmażamy wszystko doskonale, wrzucamy do bigosu. Przyprawiamy bigos jałowcem, pieprzem, zielem angielskim, kminkiem i liściem laurowym. Dodajemy miód. Gotujemy bigos jeszcze chwilę, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypalił.



 Bigos świąteczny ugotowany, ale jeszcze nie gotowy!

Wstawiamy go do lodówki po wystudzeniu i następnego dnia podgrzewamy 10-15 minut. „Przepalamy” bigos, będzie smaczniejszy. Możemy podgrzewać bigos jeszcze 2-3 razy, dopiero wtedy nabierze mocy i koloru. Dlatego bigos gotujemy dwa – trzy dni przed świętami. Dobry bigos potrzebuje czasu.

Proporcje mięsiw i kapusty w bigosach bywają różne. W naszym rodzinnym domu było tak:

1 kilogram kapusty na 1,5 kilograma mięsa, boczku, wędliny.

Niektórzy stosują takie proporcje:

1 kilogram kapusty kiszonej, 1/2 kilograma kapusty świeżej ( koniecznie sparzonej lub ugotowanej) na 1 kilogram mięsa, boczku, wędliny.

Mięsa mogą być różne, najlepiej mieszane, czyli wołowe, wieprzowe, drobiowe i dziczyzna pasuje. Koniecznie dodajmy do bigosu sos z pieczenia mięs dla smaku i koloru.

Grzyby do bigosu moczymy i gotujemy osobno, bo w kiszonej kapuście nie zmiękną. Ugotowane kroimy w paski i razem z wodą z gotowania dajemy do bigosu.

Doszliśmy wreszcie do sedna sprawy, mianowicie najlepszy bigos to taki, który nie jest od razu po przyrządzeniu podawany do stołu, ale taki, który był przynajmniej 2-3 razy odgrzewany. Ugotujmy więc bigos kilka dni przed przyjęciem i „przepalmy” go, tak, jak robiły to nasze babcie.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz