Leczo z papryki i bakłażana do słoików

Leczo z papryki i bakłażana do słoików

Leczo warzywne zaprawione do słoików na zimę. Zestaw warzyw doskonały. Zimą wystarczy podsmażyć na patelni trochę kiełbasy, dodać do niej warzywa ze słoika i mamy wyśmienite danie gotowe w 15 minut.

Składniki:

warzywa:

• 2 kg czerwonej papryki
• 1 duży bakłażan
• 4 duże cebule
• 5 marchewek
• 2 papryczki chilli
• 2 kg pomidorów lima lub innych bardzo dojrzałych
• 6 ząbków czosnku

przyprawy:

• 250 ml oleju rzepakowego
• 50 ml octu
• 5 łyżek cukru
• 2 łyżki soli kamiennej
• po jednym liściu laurowym do słoika
• po 2 kulki ziela angielskiego do słoika

słoiki:

• 3 litrowe
• 5-6 półlitrowych

Sposób wykonania:

Słoiki i nakrętki myjemy i wyparzamy.

Warzywa myjemy. 

Cebulę i marchew obieramy ze skórki. Cebulę kroimy w kosteczkę. Marchew ścieramy na tarce o grubych oczkach. Paprykę pozbawiamy gniazd nasiennych i białego miąższu. Kroimy w kostkę 1x1 cm. Bakłażana razem ze skórką kroimy w kostkę mniej więcej taką, jak papryka. Papryczki chilli pozbawiamy pestek i kroimy drobniutko. W dużym rondlu lub głębokiej patelni rozgrzewamy olej. Najpierw podsmażamy na nim cebulę na szklisto. Dorzucamy do niej marchew i podsmażamy całość 10 minut. Dodajemy następnie paprykę, papryczkę chilli i bakłażana. Solimy całość, przykrywamy pokrywą.

 Dusimy warzywa 10-15 minut. W tym czasie na drugiej patelni smażymy pomidory do momentu, aż zmiękną i puszczą sok. Przecieramy je przez sito i wraz ze zmiażdżonym czosnkiem dodajemy do warzyw. Przyprawiamy octem i cukrem. Próbujemy, czy leczo jest dobrze doprawione.

Gorące leczo rozkładamy do słoików. Do każdego dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Zakręcamy słoiki i pasteryzujemy 10 minut, licząc od zagotowania wody w garnku. Gotowe słoiki wyjmujemy z gara, odwracamy do góry dnem, przykrywamy ręcznikiem. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Leczo z papryki i bakłażana do słoików gotowe!

Nasza rada:

Leczo ze słoików możemy dodawać do zup gulaszowych jako doskonałą bazę warzywną lub do podsmażanej kiełbasy czy mięsa duszonego. Można też jeść je bez dodatków, np. z chlebem lub ziemniakami.